Tego nie lubią rekruterzy

Wysłałeś CV w odpowiedzi na interesujące Cię ogłoszenie o pracę, teraz czekasz z utęsknieniem na telefon, w końcu chcesz się przekonać, czy pracodawca jest zainteresowany Twoją osobą.

Otrzymujesz zaproszenie na wymarzoną rozmowę kwalifikacyjną. Jako przyszły kierownik zespołu handlowców chcesz przygotować się do nowego wyzwania jak najlepiej potrafisz. Świetnie trafiłeś, bowiem powiemy Ci, czego nie powinieneś robić podczas rozmowy rekrutacyjnej.

Rozmówcy wręcz tego nie cierpią. Pierwsza cecha, która jest trudna do zaakceptowania to niepunktualność. Zdarzają się w życiu różne sytuacje, dlatego każdy ma prawo do tego, aby na przykład utknąć w nieprzewidzianym korku. Co zrobić w takiej sytuacji? Uprzedzić rekrutera o zaistniałej sytuacji. Dzięki temu pokażemy mu, że mamy do niego szacunek.

Podczas takich spotkań zawodowych nie należy przerywać osobie właśnie mówiącej. Nie ma nic gorszego, niż ktoś, kto co chwilę przerywa myśl konkretnej osoby. To oznaka braku zrozumienia, zainteresowania oraz szacunku. Lepiej poczekać z pytaniami, wtrąceniami i wątpliwościami do momentu, aż rekruter skończy mówić.

Czego jeszcze unikać? Arogancji. To jedna z najgorszym rzeczy, którą można okazać podczas takiego spotkania. Pewność siebie jest bardzo ważna, ale przy tym należy zachować odpowiedni umiar i nie lekceważyć osoby, z którą się dyskutuje. Warto również być skoncentrowanym na tym, co mówi druga osoba.