Nawet gdyby połowa moich pracowników starała się dwa razy bardziej i robiła wszystko, by zrealizować założony plan to i tak jestem przekonany, że nadal większość z nich nie zapracowałaby na moje dobre słowo i podziw. Nie będę ukrywał, że praca ze mną nie jest zadaniem łatwym. Pracując jako kierownik zespołu handlowców Zawiercie nauczyłem się zachowywać w określony sposób, który nie zawsze się podoba. Szczerze mówiąc, nie podoba się nikomu, ale ja się tym nie przejmuję tak długo, dopóki to przynosi efekty.
Może i jestem wymagającym szefem i bezdusznym tyranem, jak to kiedyś określiła mnie jedna z moich podwładnych, ale proszę zauważyć, że ten bezduszny tyran od wielu lat tak zarządza swoim zespołem, że ten osiąga najlepsze wyniki sprzedażowe w całym województwie. Parę razy udało nam się również zająć pierwsze miejsce wśród wszystkich zespołów handlowych w Polsce. No, wtedy to byłem dumny z siebie i ze swoich sprzedawców, choć oczywiście im tego po sobie nie pokazałem. Wypłaciłem im olbrzymie premie, jednak jednocześnie nie obdarowałem ani jednym ciepłym słowem czy uśmiechem. Zaznaczyłem tylko, że tak duży sukces jest zasługą całego zespołu i po jego osiągnięciu nie możemy spocząć na laurach, dlatego trzeba pracować jeszcze wydajniej i jeszcze intensywniej.
Nikomu pewnie nie spodobało się takie ujęcie sprawy, ale nikt nie miał na tyle dużo odwagi, by coś powiedzieć i skomentować. W swoim zespole rządzę twardą ręką.