W swojej pracy kierownika zespołu handlowców muszę dbać nie tylko o odpowiednie wypełnianie obowiązków zawodowych i czuwanie nad pracą podległego mi zespołu ludzi, ale muszę się również zatroszczyć o odpowiednią prezentację siebie, jako kierowniczki. Nie wypada by kierownik, jako główny koordynator prac sprzedażowych prezentował się gorzej niż jego podwładni, dlatego codziennie staram się wyglądać tak perfekcyjnie, jak tylko jest to możliwe.
Na poranne przygotowanie się do całego dnia pracy potrzebuję około dwóch godzin, które od początku do końca wykorzystane są w stu procentach. Nie ma minuty, żebym robiła coś bez celu lub bezmyślnie siedziała na kanapie i nic nie robiła. Każda minuta mojego poranka jest dokładnie zaplanowana. Przygotowania do pracy rozpoczynam od krótkiego prysznica, po którym następuje szybkie mycie głowy. Z turbanem na głowie i w szlafroku udaję się do kuchni, gdzie przygotowuję sobie szybkie śniadanie i kanapki do pracy. Po zjedzeniu posiłku znów przechodzę do łazienki, w której spędzam kolejne długie minuty na suszeniu głowy, układaniu fryzury, myciu zębów i ubieraniu się. Po założeniu na siebie ubrań przechodzę do zrobienia pełnego makijażu, na czym schodzi mi około dwudziestu minut. Wychodząc z łazienki jestem już prawie gotowa do wyjścia, muszę jeszcze tylko założyć biżuterię i spakować torbę do pracy. Po dziesięciu minutach stoję ubrana w przedpokoju, dopinam buty i wychodzę z mieszkania. Rzadko kiedy zdarza mi się czegoś nie zabrać, bo wszystkie najpotrzebniejsze dokumenty przygotowuję sobie dzień wcześniej. Jestem perfekcjonistką w każdym calu, kierownik zespołu handlowców Gdynia.